W czwartek 15 listopada pojechaliśmy na szychtę do sztolni Luiza w Zabrzu. Podczas zwiedzania przeszliśmy pod ziemią prawie kilometr, rozwiązując
po drodze ukryte w skrzynkach zadania. Dowiedzieliśmy się, jak powstał
węgiel, jak się go wydobywa, co to są pyrliki, żelozka... Przeżyliśmy
też zjazd kolejką pod ziemię, wybuch w ścianie i... rozmowę dzieci,
które kiedyś pracowały w kopalniach. Musieliśmy zapamiętać szyfr, dzięki
któremu otworzyliśmy skrzynię z drobnymi pamiątkami. Po szychcie
udaliśmy się do radiostacji w Gliwicach, gdzie dowiedzieliśmy się o jej
roli od czasu jej powstania w 1935r. do dziś. Zobaczyliśmy też film na
temat tzw. prowokacji gliwickiej. Zmęczeni po szychcie wróciliśmy do
domu, bogatsi o wiedzę o regionie, jego historii i tradycjach
górniczych.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz